29.06.2018

szyję sobie- odc. 14

u Reni kolejna lekcja szycia, tym razem wszywamy zamek ale z zewnątrz.

U mnie w roli głównej poszewka na poduszkę (gruba, z ciekawego materiału), przerobiona na torbę. Najpierw z poszewki wyprułam zamek.


Po zszyciu podszewki, kieszonki i wstępnie torby, 
zrobiłam dziurę i wszyłam kieszonkę na zewnątrz torby.


Nie jest to majstersztyk... no ale wiem już jakie błędy popełniłam, głównie to grubość zamka.... no i materiał też nie był współpracujący.... jednak całość się trzyma i ma się dobrze :)


Potem popełniłam kolejny błąd bo wszyłam podszewkę, zamiast najpierw wszyć paski.... no ale widać nauka uczy i po to w sumie są te lekcje.... 

Więc po wszyciu podszewki obrobiłam paski i je wszyłam. Kiedyś od Reni dostałam fajną "łowicką" lamówkę, która mi tu podpasowała i zakończyłam nią paski torby :)


Ale niestety przy przyszywaniu pasków maszyna zaczęła mi szwankować i są przyszyte jak widać, mało estetycznie.... 


Poniżej nawet widać, że jeden pasek jest nie doszyty.... no ale po wizycie maszyny u mechanika, doszyję co trzeba :) I spójrzcie czym skutkuje zła kolejność przyszywania pasków, wszystko widać na podszewce od środka. Oczywiście ma to swój urok i nie jest błędem karygodnym ale tak być nie powinno i postaram się kolejną uszyć bez tych błędów... 


Kolorowa lamówka dodaje torebce uroku, prawda ? 


Generalnie Reniu dziękuję za ten kolejny temat, bo szycie zamka nie jest proste a potrzebne... nawet dzisiaj w pościeli mi się zepsuł i czeka mnie długie prucie :):):) Zatem podsumowując, cieszę się z kolejnej lekcji i będę ćwiczyć !!! :) U nas zapowiada się słonecznie więc promiennie się do Was uśmiecham i miłego dnia życzę :)



27 komentarzy:

  1. Pilna uczennica z Ciebie, lekcja odrobiona i kolejne doświadczenie zaliczone. A torba na zakupy będzie extra.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Po mimo paru błędów i tak podziwiam. Jak dla mnie wszycie zamka to narazie czarna magia, może kiedyś się z nim zmierzę. Torba na pewno się przyda. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Agatko, torba jest super.
    A u mnie ciągle zimno:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakbyś nie napisała o tych błędach, to ja bym niczego się nie domyśliła :).

    Fajna torba Ci wyszła i rzeczywiście z lamówkami super się prezentuje :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja i tak wciąż jestem pełna podziwu za to szycie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Agatko pod zamek dobrze jest podkleić flizeliną:)
    ale torba wygląda świetnie, a i zadanie zaliczam na 6 ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Agatko! Nawet doświadczonej krawcowej zdarzają się błędy, A co dopiero Uczennicy :-) =, Praktyka robi mistrza , Następna będzie już Super - Pozdrawiam Serdecznie , U nas są upały, A deszczu ciągle brak

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie sobie szyjesz Agatko a praktyka czyni mistrza i tego właśnie w zmaganiach z maszyną Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Agatko śliczna torba. Z zamkiem też sobie świetnie poradziłaś! Jesteś zdolną i pilną uczennicą:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna torba ;) Mi szycie nie idzie w ogóle...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajnie pomyślane super, szkoda że nie potrafię szyć.

    OdpowiedzUsuń
  12. The content of your blog is exactly what I needed, I like your blog,
    I sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density,
    which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
    สวัสดีครับ starbet789

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!