oj różowo, ale nie tylko z powodu słoiczka...
Otóż nasza młodsza córcia postanowiła zabawić się w kosmetyczkę. Chętne Panie zapraszamy na naukę makijażu, ostrzegam tylko, ze to makijaż permanentny.... ciekawa jestem kiedy zejdzie....:)
I tym jakże optymistycznym akcentem żegnam ten tydzień i życzę miłego i słonecznego weekendu !
Śliczny słoiczek, a córcia niech wprawia się powoli, na przyszłość będzie jak znalazł, będziesz miała osobistą wizażystkę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj tak taka wizażystka cenna jak złoto :)
UsuńHa ha no pięknie wygląda i do twarzy Jej w różu. To na kiedy można się zapisać do tej profesjonalnej kosmetyczki? :)
OdpowiedzUsuńKalendarz dopiero otwarty wiec spooooro wolnych terminów Lidziu :)
UsuńNo faktycznie na różowo i na słoiczku i na córci ubranku, rączkach i buzi, ale uśmiech to znak, że świetnie się bawi z mamą kolorami :)
OdpowiedzUsuńTak zabawa przednia !
UsuńAż sam nie wiem co mi sie bardziej podoba .. słoiczek czy makijaż Tereski :-) . Ale szczęście bezcenne . Swoją drogą czym ona się tak wymalowała?
OdpowiedzUsuńBuziaki
To tusz z pieczątek starszego rodzeństwa ....
UsuńNo czy ona nie jest kochana :) och do schrupania :)
OdpowiedzUsuńTaaaa....nawet taka różowa :):):)
UsuńSłoiczek piękny, a Terenia przesłodka.:) Swoją drogą i życie chyba będzie miało różowe barwy, bo i lustro nie zostało oszczędzone.:)
OdpowiedzUsuńNom a po co oszczędzać otoczenie ?! :)
UsuńRóżowo, oj różowo :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMega optymistycznie!!!
OdpowiedzUsuńTaaa:)
UsuńAle uroczy słoiczek. A Teresia - wizażystka pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
:) dzieki Małgosiu :)
UsuńTo dopiero Elegantka, ślicznie jej w różowym:)
OdpowiedzUsuńSłoiczek cudny:) Pozdrawiam:)
Hehe:)
UsuńCudna modelka! Makijaż pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńAgatko! Słoiczek Prześliczny, A Terenia Jest przesłodka, Widać że z makijażu jest zadowolona - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńSmakował na pewno :)
UsuńHaha makijaż pierwsza klasa-cóż kiedyś trzeba zacząć-u nas Wiki jak narazie wszystkie buty moje wyciąga na obcasie i nosi.
OdpowiedzUsuńSłoiczek świetny, z fajną serwetka:-)
Tak no buty zawsze w cenie, Zosia tez to lubi :)
UsuńTereska makijaż zrobiła pierwsza klasa! :) :) :)
OdpowiedzUsuńtaaa:)
UsuńHa ha rozowy słodziak z Tereski, usmiech mowi wszystko, zabawa byla przednia. A sloiczek sliczny. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńdziekujemy obie ;)
Usuńno cudny makijaż, jednak dla mnie ciut za różowy;D
OdpowiedzUsuńbuziaki
tylko ciut??? :)
UsuńHihi fajnie, słoik też super :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie się zaróżowiło i słoiczkiem i przecudną wizażystą. Ściskam tą maleńką różowatość i Was wszystkich.
OdpowiedzUsuńAch jak fajnie nazwałaś Marysiu Tereske :) dziekujemy !!!
Usuńhihi:)
UsuńDecoupage ... wieki nie zrobiłam żadnej pracy ...
OdpowiedzUsuńTwoje słoiczki są fajne jesienne :).
Cudowna różowiutka księżniczka :).
Dzieki Agnieszko :)
UsuńŚliczny słoiczek i panienka w różowościach:)
OdpowiedzUsuńJak ja byłam mała i dorwałam się do maminych lakierów do paznokci, to nie dość,że sobie pomalowałam paznokcie do połowy palców to i bratu też by mu smutno nie był,i na ścianie w dużym pokoju kwiatki zakwitły...
Oj to śmierdząca zabawę sobie znalazłaś :):):)
Usuńi like so much...Thanks for sharing the good information!
OdpowiedzUsuńfootball