Dzisiaj ostatni dzień miesiąca więc też ostatni moment na krzyżykowe świąteczne poczynania w zabawie u Kasi.
U mnie po skończonej kolekcji bałwanków padło na Matkę Boża z Dzieciątkiem wyszytą na lnie i oprawioną w kształt serca. Jako zawieszka na choinkę:)
Mam już plan do kogo polecą ale muszę ich jeszcze trochę dorobić ;)
Pozdrawiam ciepło !
Śliczny wzór. Matka Boska ma wielką moc. Obdarowani będą na pewno zadowoleni z takiego prezentu. Pięknie wyszło na lnie.
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie Sylwio :)
UsuńPiękna zawieszka, swoim haftem naprawdę nawiązuje do Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńZgadza sie, to sedno tych Świat !
UsuńPrześliczne serduszka!
OdpowiedzUsuńDzieki Gosiu :)
UsuńAgaciu, jakie cudne te zawieszki z Mateczką i Dzieciątkiem. Ktoś będzie miał wspaniałą niespodziankę.
OdpowiedzUsuńUściski.
:) dziekuje Gosiu :)
UsuńPiękne zawieszki - podziwiam za haft na lnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ja tez sie sama sobie dziwie za ten len ale jest sliczny wiec szkoda zeby leżał .... :)
UsuńJakie ładne te zawieszki. Bardzo stylowe.
OdpowiedzUsuńTaaak stylowe:););)
UsuńAgatko są piękne z ta koronką. A to wyszywanie na lnie.. normalnie mi wstyd że ja do tego lnu taką mam awersję. Jestem pełna podziwu dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przestań! Aniu ldn nie jest łatwym materiałem, mi szkoda zeby leżał a takie maluchy slicznie wygladaja w oprawie z koronka wiec go wykorzystam :)
UsuńPrzepiękne Mateczki, obdarowane osoby będą na pewno bardzo szczęśliwe. Serdeczności Agatko.:)
OdpowiedzUsuńDziekuje !!!
UsuńAgatko zawieszki są śliczne. Delikatne i eleganckie :).
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziekuje Agnieszko;)
UsuńLen to nie lada cierpliwości i sokolego wzroku wymaga i z jednym, i z drugim mi ostatnio nie po drodze😉Piękne serducha Agatko!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje Olu :)
UsuńAgatko cudowne serducha! podziwiam i pozdarwiam
OdpowiedzUsuńDzieki Reniu;):):)
UsuńFantastyczne te zawieszki!Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńDziekuje Danusiu :)
UsuńHaft na lnie wygląda wyjątkowo pięknie. Super zawieszki wyszły :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie i dziekuje Justynko!
UsuńNie myślałam, że ten wzór może nabrać innego charakteru. A jednak! Tobie się to z pewnością udało. Fantastycznie wyglądają te zawieszki. Jestem zachwycona!!!:)
OdpowiedzUsuńAlez mi miło :) dziekuje !
UsuńPodziwiam bo ja jak moje poprzedniczki nie mam cierpliwości ani "oczy" do lnu :)
OdpowiedzUsuńZawieszki wyszykowałaś przepiękne...motyw i wykończenie są naprawdę zachwycający :)
Pozdrawiam Agatko.
K.
Dziekuje bardzo za te przemiłe słowa Kasiu :)
Usuń